Afryka jako laboratorium cyfrowej kontroli

Jak WHO i UE budują system nadzoru pod przykrywką "zdrowia cyfrowego"

A+A-
Zresetuj

14 października 2025 roku Światowa Organizacja Zdrowia i Unia Europejska ogłosiły inicjatywę, która oficjalnie ma „wspierać transformację cyfrową” systemów zdrowia w Afryce Subsaharyjskiej.

Za fasadą humanitarnej retoryki o „równości zdrowotnej” i „bezpieczeństwie pandemicznym” kryje się jednak coś znacznie bardziej niepokojącego – testowanie globalnego systemu cyfrowej kontroli na społeczeństwach, które mają najmniejsze możliwości sprzeciwu.

Nowy kolonializm danych

Wybór Afryki jako pierwszego regionu implementacji nie jest przypadkowy. Badacze wprost nazywają to „cyfrowym kolonializmem” – zamiast ziemi kontrolowane są teraz strumienie danych, zamiast surowców wydobywane są profile populacji.

Politycznie słabsze państwa łatwiej wciągnąć w międzynarodowe programy, a zależność od finansowania międzynarodowego stwarza idealne warunki do wymuszania określonych rozwiązań technologicznych.

Badanie opublikowane w British Medical Journal Global Health wprost stwierdza, że

„Polityki neoliberalne doprowadziły do postrzegania cyfrowych danych zdrowotnych jako aktywa dla międzynarodowych korporacji i fundacji filantropijnych z globalnej Północy”.

Autorzy używają terminu „cyfrowa kolonialność zdrowia” na określenie tego zjawiska.

PHSM Decision Navigator: Algorytm władzy

6 października 2025 WHO przedstawiła narzędzie PHSM Decision Navigator – cyfrową platformę, która w czasie rzeczywistym „rekomenduje” rządom działania takie jak obowiązek noszenia maseczek, zamykanie szkół czy ograniczenia w podróżowaniu.

System łączy analizę big data, sztuczną inteligencję i dane behawioralne, aby „oceniać ryzyko” i sugerować politycznie dostosowane środki.

Problem polega na tym, że Navigator przenosi odpowiedzialność polityczną na systemy techniczne, których logika i parametry nie są ani demokratycznie ustalone, ani transparentnie kontrolowane.

To nie narzędzie wsparcia decyzji – to mechanizm centralizacji władzy pod pretekstem „opartych na dowodach” rozwiązań.

Eksport europejskiego paszportu zdrowia

UE finansuje program kwotą 8 milionów euro, oficjalnie aby „zapewnić technologię i ekspertyzę”. W rzeczywistości eksportowany jest system Unijnego Cyfrowego Certyfikatu COVID, który wprowadzono jako „tymczasowy środek” podczas pandemii, a który teraz staje się międzynarodowym standardem.

WHO przejęła w 2023 roku kod unijnego certyfikatu i stworzyła na jego bazie Globalną Sieć Certyfikacji Zdrowia Cyfrowego (GDHCN) – platformę łączącą dane zdrowotne ponad granicami.

Afrykańskie państwa są teraz krok po kroku włączane w ten system, tworząc cyfrową siatkę, która łączy zdrowie, tożsamość i mobilność – podstawę przyszłych, centralnie sterowanych programów społecznych i zdrowotnych.

Komercjalizacja i utrata suwerenności

Badania pokazują, że cyfrowe innowacje zdrowotne w Afryce Subsaharyjskiej „są często podtrzymywane przez utowarowienie i komercjalizację usług, produktów i danych osobowych”, mimo że oficjalnie mają realizować powszechny dostęp do opieki zdrowotnej.

Choć rzekomo istnieją przepisy o ochronie danych, w praktyce nie obejmują one zobowiązań eksterytorialnych zagranicznych korporacji przetwarzających dane obywateli afrykańskich.

Z każdą „inicjatywą cyfryzacji” rosną uzależnienia od infrastruktury technologicznej z Europy i USA, standardów oprogramowania WHO oraz systemów chmurowych należących do Microsoft, Google i Amazon. Państwa afrykańskie tracą kontrolę nad własną architekturą cyfrową, zanim jeszcze zdążą ją zbudować.

Fundamentalne problemy infrastrukturalne

Ironia polega na tym, że region wybrany na pole testowe dla zaawansowanych systemów cyfrowych nie ma podstawowej infrastruktury do ich obsługi.

Prawie 280 milionów ludzi w Afryce Subsaharyjskiej pozostaje offline, wiele obszarów wiejskich nie ma dostępu do niezawodnego prądu czy internetu.

Ponad 50% pracowników służby zdrowia w regionie nie ma odpowiedniego przeszkolenia w zakresie zdrowia cyfrowego.

Badania wskazują na „niedostatek danych zdrowotnych w Afryce” spowodowany nieodpowiednią infrastrukturą, brakiem zasobów i barierami kulturowymi.

W takich warunkach wprowadzanie zaawansowanych systemów cyfrowego nadzoru brzmi jak cyniczny eksperyment, a nie pomoc rozwojowa.

One Health: Techokratyczna wizja totalna

Program wpisuje się w strategię One Health, która oficjalnie łączy zdrowie ludzi, zwierząt i środowiska. W praktyce jednak prowadzi to do scentralizowanego, opartego na danych modelu sterowania, który pod moralnym pretekstem ustanawia technokratyczną strukturę władzy.

Schemat jest znany: najpierw definiuje się globalny problem (pandemia, żywność, klimat), potem następuje cyfrowa „sieć rozwiązań” zarządzana przez organizacje międzynarodowe i finansowana przez te same prywatne fundacje – Gates Foundation, Wellcome Trust, Rockefeller Foundation, Światowe Forum Ekonomiczne – które są zaangażowane w inicjatywy dotyczące szczepień, identyfikacji cyfrowej i danych.

Głosy krytyczne z Afryki

Afrykańscy eksperci wprost wskazują, że

„Rozwiązanie jednego rozmiaru dla wszystkich nie istnieje i nie jest rozwiązaniem dla Afryki”

Kwestionują oni fragmentację istniejących działań oraz brak rzeczywistego zakorzenienia w społecznościach lokalnych.

Badacze podkreślają, że inicjatywy zdrowia cyfrowego często „utrwalają dyskryminacyjną politykę graniczną i hierarchie rasowe” poprzez oprogramowanie, sprzęt i przechowywanie danych, drastycznie zwiększając urynkowienie i komercjalizację zdrowia.

Proponują oni dekolonialną agendę dla zdrowia cyfrowego, która koncentruje doświadczenia zdrowotne społeczności w rozwijaniu solidnych i lokalnie dostosowanych regulacji.

Stała inwigilacja pod pretekstem zdrowia

System GDHCN, choć przedstawiany jako bezpieczny i oparty na dobrowolności, stanowi podstawę przyszłej stałej infrastruktury nadzoru zdrowotnego. Może być rozszerzony o cyfryzację Międzynarodowego Certyfikatu Szczepień, weryfikację recept ponad granicami czy certyfikację specjalistów zdrowia publicznego.

WHO zapewnia, że dane „nie mogą być dostępne dla innych stron, w tym WHO”, jednak historia pokazuje, jak łatwo takie zapewnienia są łamane, gdy system jest już wdrożony i znormalizowany.

Badania ostrzegają, że „potencjalne korzyści narzędzi zdrowia cyfrowego mogą być podważone bez odpowiednich zabezpieczeń” dotyczących wykorzystywania danych zdrowotnych.

Ciche wprowadzenie technokratycznej przyszłości

To, co w dokumentach WHO i UE przedstawiane jest jako „partnerstwo”, w rzeczywistości stanowi fazę testową nowej formy globalnego zarządzania. Afryka służy jako pole doświadczalne dla systemów, które później mogą zostać wdrożone na całym świecie – od sektora zdrowia przez żywność po politykę klimatyczną.

Technokratyczna wizja brzmi: świat, w którym algorytmiczne platformy decyzyjne, cyfrowe tożsamości i certyfikaty zdrowotne zarządzają ludzkim życiem – w imię „dowodów, sprawiedliwości i zrównoważonego rozwoju”. Ale to nie jest wizja sprawiedliwości – to wizja kontroli.

Dodaj komentarz

Sprawdź również:

Preferencje plików cookies

Inne

Inne pliki cookie to te, które są analizowane i nie zostały jeszcze przypisane do żadnej z kategorii.

Niezbędne

Niezbędne
Niezbędne pliki cookie są absolutnie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony. Te pliki cookie zapewniają działanie podstawowych funkcji i zabezpieczeń witryny. Anonimowo.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookie są stosowane, by wyświetlać użytkownikom odpowiednie reklamy i kampanie marketingowe. Te pliki śledzą użytkowników na stronach i zbierają informacje w celu dostarczania dostosowanych reklam.

Analityczne

Analityczne pliki cookie są stosowane, by zrozumieć, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję ze stroną internetową. Te pliki pomagają zbierać informacje o wskaźnikach dot. liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Funkcjonalne

Funkcjonalne pliki cookie wspierają niektóre funkcje tj. udostępnianie zawartości strony w mediach społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcjonalności podmiotów trzecich.

Wydajnościowe

Wydajnościowe pliki cookie pomagają zrozumieć i analizować kluczowe wskaźniki wydajności strony, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia dla użytkowników.